kobietywsieci

joined 9 months ago
 

Jeśli zastanawiacie się czy naczelna izba lekarska może upaść niżej, to tak, pokazują, że można. Złożyli zawiadomienie na lek. Gizelę Jagielską za wykonanie legalnej aborcji.

[repost Legalna Aborcja] W całym okropieństwie sytuacji, jakim było zamknięcie Anity na oddziale psychiatrycznym i odmówienie jej legalnej aborcji, a potem nękanie Gizeli Jagielskiej, jest jeden (bynajmniej niepocieszający) plus. Nareszcie opadają maski polskiego środowiska lekarskiego i widać jasno, kim te autorytety tak naprawdę są: antyaborcyjnymi fundamentalistami. Ich towarzystwa nie wstydzi się Kaja Godek, Krzysztof Bosak czy Grzegorz Braun. Tylko ludzie ich pokroju są zdolni to pozbawiania pacjentki wolności w imię swoich fiksacji wokół zarodków i płodów, ryzykowania jej życiem i zdrowiem wbrew jej woli lub nieraz nawet bez jej wiedzy (!) traktowaniem jej jak przedmiotu, a nie podmiotu, zaspokajania swojej żądzy kontroli nad ciężarnymi.
Naczelnej Izbie Lekarskiej nie przeszkadza, że prof. Piotr Sieroszewski zamknął pacjentkę na oddziale psychiatrycznym.
Naczelnej Izbie Lekarskiej przeszkadza, że dr Gizela Jagielska wykonała legalne świadczenie medyczne należące się jej pacjentce. Lekarka, która pacjentkę upodmiotowiła, czyli zachowała się tak jak prawdziwa lekarka powinna się zachowywać.
Co ją za to spotkało? Naczelna Izba Lekarska złożyła zawiadomienie do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w sprawie Jagielskiej, co może się skończyć dla lekarki zakazem wykonywania praktyki.
To działanie jest wprost obliczone na wywołanie efektu mrożącego wobec innych lekarzy oraz pacjentek. Na naszych oczach lekarze zaostrzają w praktyce zakaz aborcji w Polsce. Powtórka z historii - to samo robili jeszcze zanim weszła w życie ustawa z 1993r.

Dodajemy link do petycji ws. odwołania Sieroszewskiego [ten co odmówił Anicie aborcji, doprowadził do zamkniecia jej w izolatce i jest prezesem PTGiP]
https://www.naszademokracja.pl/petitions/zadamy-odwolania-prof-piotra-sieroszewskiego-z-funkcji-kierowniczych-na-umed-oraz-csk-umed-w-lodzi

@aborcja #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna #aborcja

 

[repost eat_glitter] Rozumiem, że ludzie wdający się z antyczojsami w dyskusje, tłumaczący wytrwale w jakim stanie był płód w ciele skandalicznie potraktowanej przez lekarzy Anity kierują się empatią i stoją po stronie jej i Gizeli Jagielskiej.

Tylko że nie powinno nas to interesować.
To nie powinno być przedmiotem dyskusji.
Anita PODJĘŁA DECYZJĘ o tym, że chce zrobić aborcję. Miała do niej prawo, którego jej odmówiono. To powinno nam wszystkim wystarczyć.

Udowadniając, jak cierpiałaby Anita, jak cierpiałoby przyszłe dziecko, zapędzamy się w kozi róg, grając w grę nieco bardziej umiarkowanych płodziarzy: na możliwość decydowania o swoim ciele możemy sobie zapracować, jak zarobimy wystarczająco dużo punktów w konkursie na największą krzywdę i najbardziej traumatyczne przejścia.

Z perspektywy aborcjonistki dodam, że osoby w niechcianych ciążach lecą po tabletki jak tylko zobaczą dwie kreski na teście. Piąty, siódmy, ósmy tydzień – nieważne, niecierpliwie wyczekują listonosza, często gotowe są dopłacić ekstra jeśli miałoby to przyspieszyć proces wysyłki (nie przyspiesza, osoby które mają więcej kasy nie są traktowane priorytetowo). Ryzykują zamawianiem u handlarzy, bo gdyby się akurat udało i miałyby dostać prawdziwe tabletki poronne, to już za dwa-trzy dni będzie po wszystkim.

NIKT NIE JEST W NIECHCIANEJ CIĄŻY Z CIEKAWOŚCI.

(I jeszcze taki bardzo przyziemny aspekt, pomijając wpływ na ciało, zdrowie fizyczne i psychiczne. Żyjecie w Polsce tyle lat i naprawdę myślicie że ktoś chce sobie chodzić osiem miesięcy z brzuchem, żeby później tłumaczyć się wszystkim z nagłego jego braku? Czy ktokolwiek szczerze wierzy, że doświadczanie rozmów z sąsiadami, spojrzeń ludźmi w pracy i pani z warzywniaka która z uśmiechem pyta o bombelka to motywator do tego, żeby odłożyć aborcję o jakieś pół roku? Trzeba by mieć nas za absolutne frajerki bez instynktu samozachowawczego, żeby się ta narracja jakkolwiek kleiła.)

@aborcja #legalnaaborcja #ciąża #aborcja #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #szpital #medycyna

 

[repost Legalna Aborcja] Chcemy zauważyć, że na wsparcie od Naczelnej Izby Lekarskiej w zaistniałej sytuacji powinno płynąć w szczególności do pacjentki i lek. Gizeli Jagielskiej.

Postawa prof. Sieroszewskiego, który wykazał się brakiem poszanowania jej godności oraz instrumentalnym podejściem do jej sytuacji, stoi w sprzeczności z wymaganiami etycznymi i merytorycznymi dla pełnionej przez niego, zarówno na uczelni, jak i w szpitalu, funkcji dydaktycznej oraz funkcji kierowniczych Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.

Osoba odpowiedzialna za kształcenie przyszłych lekarzy powinna dawać przykład empatii, rzetelności i szacunku wobec pacjentów. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że młodzi medycy będą powielać niewłaściwe wzorce, co wpłynie negatywnie na jakość opieki zdrowotnej oraz i tak niskie już zaufanie społeczne do systemu ochrony zdrowia.

Tolerowanie takich działań na stanowisku kierowniczym podważa zaufanie pacjentek i pacjentów do systemu ochrony zdrowia oraz narusza dobre imię Uniwersytetu Medycznego i szpitala klinicznego w Łodzi. Wpływa także negatywnie postrzeganie Ministerstwa Zdrowia jako organu nadzorczego. Pełniona przez niego funkcja kierownicza może budzić obawy wśród pacjentek, które mogą trafić do jego oddziału.

Zapraszamy do podpisania petycji ws. odwołania profesora Sieroszewskiego: https://www.naszademokracja.pl/petitions/zadamy-odwolania-prof-piotra-sieroszewskiego-z-funkcji-kierowniczych-na-umed-oraz-csk-umed-w-lodzi

Komentarz KwS: Obrzydliwe to mało powiedziane.
Nazywanie konstruktywnej krytyki hejtem, jest manipulacją. NIL słowem nie wspomina o atakach terrorystycznych w szpitalu w Oleśnicy, o rzeczywistym hejcie, mowie nienawiści i groźbach wobec lekarki Gizeli Jagielskiej. Nie potępia tego. Pokazuje tym postem, że nie obchodzi ich dobro pacjentek, zdrowie i życie kobiet. Tylko i wyłącznie koledzy z ptgip - stołki i ego. Gratulujemy priorytetów.

@aborcja #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna

 

[repost Aborcyjny Dream Team] Bardzo ważne jest jak opowiadamy historię Anity, przed którą najpierw zatajono informacje o tym w jakim stanie jest płód, potem zamknięto ją na oddziale psychiatrycznym wbrew jej woli, a potem znów podawano błędne i sprzeczne ze soba diagnozy.
Anita na szczęście znalazła pomoc - w szpitalu w Oleśnicy. To nie jest historia o braku przepisów - jak próbują nam wmawiać lekarze. To nie jest historia o zabójstwie - jak próbują wmawiać wszystkim organizacje antyaborcyjne i prawicowe media.
To jest prawdziwa historia Anity i jej rodziny, opisana przez Paulinę Nodzynska w gazecie wyborczej. Porażająca jest skala przemocy ginekologicznej jakiej Anita doznała.
Bardzo łatwo jest być przeciw aborcji w 9 miesiącu ciąży- o ile to życie nas samych, naszych bliskich nie jest zagrożone.

@aborcja #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna

 

[repost Aborcyjny Dream Team] Aborcja w trzecim trymestrze ciąży czyli powyżej 24 tygodnia ciąży stanowi mniej niż 1% wszystkich aborcji na świecie i prawie zawsze jest to doświadczenie trudne zarówno fizycznie jak i emocjonalnie.

Są to aborcje, które wymagają więcej wsparcia, więcej empatii. Prawie zawsze są to chciane i wyczekiwane ciąże. Pacjentki które przerywają ciążę na tym etapie bardzo często, dosyć późno dowiadują się o wadach płodu bądź stanie swojego zdrowia. Dzieje się tak właśnie z powodu ciąży- w obawie, że pacjentka będzie rozważać przerwanie ciąży, informacje są zatajane, diagnozy są ze soba sprzeczne, pacjentka już nie wie komu wierzyć.

Przykład pani Mariny- dowiedziała się o tym że jej dziecko nie ma główki około 30 tygodnia. Ginekolog Mariny robił usg w 17 tygodniu, wymyśli pomiary i wpisał je do opisu badania. Pacjentka po takich mylnych i błędnych diagnozach traci zaufanie do wszystkich, i chwyta się każdej dobrej diagnozy, jednocześnie żyje w ciągłym lęku.

Kobiety które my znamy z takim doświadczeniem wszystkie zrobiły te aborcje z poczucia lęku, że dziecko cierpi, że niewiadomo już co się dzieje w jej własnym ciele, z dzieckiem które jest bardzo chciane, ale często ta kobieta jest tak przetyrana psychicznie przez to co ja właśnie spotkało, że ta ciąża stanowi realne zagrożenie.

Właśnie dlatego należy bronić tej przesłanki i aborcji bez limitu w przypadku zagrożenia zdrowia i życia, bo to są zazwyczaj naprawdę prawdziwe dramaty.

#legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna @aborcja

 

[repost Aborcyjny Dream Team] Choć aborcja w przypadku zagrożenia zdrowia i życia kobiety w ciąży jest w Polsce legalna bez limitu, to znaleźć lekarkę_rza, który będzie ratować nasze życie bądź zdrowie jest naprawdę trudno. Jeszcze trudniej jest po 22 tygodniu ciąży, gdy według rekomendacji WHO czy FIGO należy wykonać asystolie czyli zatrzymanie akcji serca u płodu, by uniknąć żywego urodzenia. Choć asystolia jest uznana za niezbędną i jednocześnie najbardziej etyczną formę zakończenia ciąży w trzecim trymestrze to w Polsce lekarze wykonujący te metodę należą do rzadkości.
Dr Gizela Jagielska od wielu lat jest w Polsce ostatnim ratunkiem dla osób, które mają zagrożenie życia bądź zdrowia i przerwanie ciąży jest niezbędne by ich życie uratować. Wykonuje swoją pracę zgodnie z polskim prawem i zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną. W zeszłym roku Aborcja Bez Granic wysłała 17 kobiet na aborcje w trzecim trymestrze: do Belgii, Francji, Anglii i Meksyku. W każdym z tych przypadków wykonano również asystolie u płodu. Jesteśmy wdzięczne że dr Jagielska pracuje zgodnie z rekomendacjami, wykonuje te aborcje, dzięki niej, nie wszystkie kobiety z zagrożonym zdrowiem czy życiem muszą jechać do innego kraju na ratujący życie zabieg medyczny. Jednocześnie przeraża nas to, jakiego hejtu Gizela Jagielska dziś doświadcza. Dziś straszono szpital w Oleśnicy bombą. Czy życie i zdrowie kobiet w tym kraju jeszcze coś znaczy? Czy mentalnie już jesteśmy w USA, gdzie lekarze wykonujący aborcje w trzecim trymestrze muszą chodzić z ochroną bądź w kamizelkach kuloodpornych? Nagonka na Gizele ze strony antyaborcyjnych organizacji, prawicowych mediów i posłów z okolic konfederacji jest przekazem dla innych lekarzy, że mają pozostać bierni, gdy my umieramy im na oddziałach.
Gizela jesteśmy z Tobą.

#aborcja #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna @aborcja

 

[repost Legalna Aborcja] Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, Piotr Sieroszewski, który odmówił aborcji Anicie w Łódzkim Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego, w ostatnich tygodniach stał się nowym bohaterem środowisk antyaborcyjnych.

Na jego słowa zawarte w oświadczeniu (pełnym manipulacji) powołują się m.in.:
❌ Fundacja Kai Godek,
❌Ordo Iuris,
❌Organizacja od „płodobusów” Dzierżawskiego,
❌Konfederacja, ustami Bosaka czy Wawra.

Jeśli znacie słowa o „zabiciu dziecka zdolnego do życia wbiciem igły do serca z użyciem chlorku potasu” lub „możliwym cesarskim cięciu” jako rozwiązaniu – to właśnie jego słowa. Tego nie zaczął Braun, to rozpoczął prezes @ptgip_

Piotr Sieroszewski to kierownik kliniki szpitala, w której przebywała Anita. To jego nazwisko jest wymienione w dokumentacji medycznej dotyczącej przymusowego zamknięcia Anity na oddziale psychiatrycznym, i to on (jak czytamy w tekście Gazety Wyborczej) miał powiedzieć do Anity, odmawiając jej aborcji, że „nie jest mordercą”.

Czy wiecie, że to właśnie ten człowiek jest odpowiedzialny za wytyczne dotyczące aborcji w polskich szpitalach? Sam Sieroszewski, w dniu, w którym odmówił Anicie aborcji, wydał jako prezes PTGiP stanowisko w odniesieniu do „Wytycznych w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży”. W stanowisku tym pyta Ministerstwo Zdrowia o stopień zagrożenia zdrowia kobiety, który uzasadniałby aborcję. Nie ma wątpliwości, że stanowisko to odnosi się bezpośrednio do sytuacji Anity.

To, że Sieroszewski i jego słowa zyskały aprobatę środowisk antyaborcyjnych, nie dziwi. To właśnie lekarze są odpowiedzialni za zakaz aborcji w Polsce – ich postawy i pozaustawowe działania od lat ograniczają dostęp do aborcji dla osób, które jej potrzebują.

Jeśli budzi to Twoją złość, podpisz się pod naszą petycją o odwołanie Sieroszewskiego z funkcji kierowniczych w CSK oraz na Łódzkim Uniwersytecie Medycznym - link do petycji: https://www.naszademokracja.pl/petitions/zadamy-odwolania-prof-piotra-sieroszewskiego-z-funkcji-kierowniczych-na-umed-oraz-csk-umed-w-lodzi

#aborcja @aborcja

 

[repost eat_glitter] Za każdym razem, kiedy Aborcja Bez Granic publikuje raporty w których m.in. podawane jest, w którym tygodniu najpóźniej zrobiła aborcję osoba korzystająca z ich pomocy, w komentarzach jest ta sama śpiewka: czy coś jej było? Co jej groziło? Z jakiego powodu? To ja wam na zrzutkę, a wy tu tak? Jeśli to nie było zagrożenie zdrowia i życia to przestanę was wspierać!!!

Ja na przykład nie znam tych powodów, jak i odpowiedzi na pytanie z cytowanego komentarza. Nie muszę, nie jest mi to do niczego potrzebne, nie mam tak wysokiego mniemania o sobie żeby myśleć, że to JA lepiej ocenię sytuację osoby, która zrobiła aborcję. A do wszystkich którzy zgłaszają zdanie odrębne mam ważną i łatwą do wdrożenia w życie radę: jebnijcie wy się wziernikiem w łeb, bo się wam zrobi głupio jak będziecie jakiejś aborcjonistce tłumaczyć że akurat wasza sytuacja to po prostu jest wyjątkowa.

#aborcja #aborcjabezgranic @aborcja

 

[repost Aborcyjny Dream Team 16.04] Jesteśmy w szpitalu w Oleśnicy gdzie dziś wtargnął Braun z 30 osobami i próbował „obywatelsko zatrzymać” dr Gizele Jagielską, jedna z nielicznych polskich ginekolożek, która działa zgodnie z prawem aborcyjnym i wykonuje aborcje, których w Polsce nikt nie chce wykonywać. Zjeżdżają się tu pacjentki z całej Polski, a wyrazy wdzięczności widoczne są na ścianach oddziału.

O 18.00 ma być pod szpitalem młodzież wszechpolska i demonstrować. To jest właśnie ta „obrona życia” w praktyce. Pod szpitalem są policjanci i pilnują wejścia.

#aborcja #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna @aborcja

 

[repost Aborcyjny Dream Team] Gizelę Jagielska i szpital w Oleśnicy zaatakowali ludzie Brauna. Braun wtargnął dziś do szpitala i próbuje dokonać obywatelskiego zatrzymania Gizeli - jednej z nielicznych lekarek_rzy które wykonuje aborcje zgodne z polskim prawem.

viedeo: Babki Babkom

#aborcja #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #kobieta #kobiety #dziewczyna #dziewczyny #ciało #szpital #medycyna #braun #europarlament #eu @aborcja @EUCommission

 

[repost Legalna Aborcja] Ministerstwo Zdrowia kontynuuje zwyczaje polityków PiSu. Nie słucha głosu kobiet z doświadczeniem aborcji, tylko antyaborcyjnych terrorystów.

Wiceministra Zdrowia Urszula Demkow dała temu pokaz w wypowiedzi w Polsacie, gdzie powiedziała: „Dla mnie to jest ogromne trudne. Jako dla człowieka, lekarza, matki i ministra zdrowia. Może ta mama mogła podjąć taką decyzję, żeby to dziecko urodzić i oddać do adopcji.”

To słowa lekarki, wiceministry zdrowia. Słowa, które od lat sączy w głowy ruch antyaborcyjny. „Mogła oddać do adopcji” - to oznaka pogardy wobec kobiet. Pokazywanie, że kobiety robią aborcje, aby uciec od problemu - robiąca z kobiet egoistki. Anita wielokrotnie powtarzała w wywiadzie - zdecydowała się na aborcję, bo nie chciała, by Felek cierpiał. „Możemy oszczędzić Felkowi bólu, nie wydając go na świat” - powiedziała w wywiadzie dla Wyborczej Anita. „Miała mętlik w głowie. Przecież urodzi go wyłącznie z pobudek egoistycznych, skazując na życie w cierpieniu i bólu, w szpitalach i pod respiratorami. A co, gdy pewnego dnia ją zapyta: "mamo, dlaczego mi to zrobiłaś?". Czy państwo jej pomoże, gdy zostanie matką dziecka niezdolnego do samodzielnej egzystencji?" - dodała.

Prawicowe media szaleją, piętnują decyzję Anity. W tym samym czasie wiceministra ZDROWIA powiela ich narrację. „Progresywne” media milczą - nie chcąc prawdopodobnie zaszkodzić Trzaskowskiemu w wyborach. Lekarze milczą. Politycy i polityczki też. Prokuratura podległa pod @adbodnar wszyna śledztwo nie wobec lekarzy, którzy odmówili Anicie aborcji, a wobec Szpitala w Oleśnicy, gdzie to GWARANTOWANE i zgodne z prawem świadczenie medyczne zostało wykonane.

Dlaczego? Bo Polska jest pełna antyaborcyjnej stygmy. Jak wygląda rzeczywistość? Choć większość kobiet po aborcji czuję ulgę, obok niej pojawia się często poczucie straty. Kobiety zachowują na pamiątkę test ciążowy, tęsknią za ciążą. Felek miał pogrzeb, Anita odwiedza go. Życie jest bardziej skomplikowane niż ramy kościelnej ideologii antyaborcyjnej.

@aborcja #aborcja

 

[repost Aborcyjny Dream Team] Możesz mieć wątpliwości.
Możesz nie chcieć kontynuować tej ciąży.
Możesz nie chcieć rodzić.
Możesz nie chcieć mieć dziecka.
Możesz nie chcieć mieć dziecka teraz.
Możesz nie chcieć mieć kolejnego dziecka.
Możesz zdecydować.
Możesz mieć aborcję.
Możesz czuć, to co czujesz po aborcji.
Możesz odetchnąć z ulgą.
Możesz się zastanawiać co by było, gdyby.
Możesz się cieszyć.
Możesz potrzebować wsparcia.

Możesz na nas liczyć - czekamy w Przychodni Abotak na Wiejskiej 9 w Warszawie oraz na socialach online 📱

#NieJesteśSam_a #aborcja #warszawa #abotak #wiejska9 #aborcjabezgranic
#leki #polska #tabletki #legalnaaborcja #ciąża #bezpieczeństwo #zdrowie #maszwybór #kobieta #kobiety @aborcja

[–] kobietywsieci@pol.social 1 points 1 month ago

@razem @parlamentarna

W Polsce najpilniej potrzebna jest dekryminalizacja. Fajnie, że macie w programie legalizacje, ale nie oszukujmy się, kto czyta Waszą stronę internetową? Kampania prezydencka daje Wam ogromne zasięgi, a temat aborcji w niej w ogóle nie wybrzmiewa; również wtedy, gdy pytanie jest zadane wprost, bardzo konkretnie. Kiedy nawet Nowa Lewica forsuje zakaz aborcji, macie pole, żeby się wykazać.

Na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. praw kobiet to ex-razemka była bardziej zainteresowana merytoryką, niż Wasza posłanka, zajęta premierem 🫠 Polecamy odsłuchać wypowiedzi Natalii Broniarczyk z wspomnianego spotkania:
https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/transmisje.xsp?unid=FFF6B21A838A63B9C1258BEA003C3A5B

Zapytajcie Marcelinę Zawiszę co się stało z projektem o całkowitej dekryminalizacji napisanym przez ekspertki aborcyjne. Odsyłamy również do źródła, dlaczego Wasza "ustawa ratunkowa" - częściowa dekryminalizacja, a de facto reforma kryminalizacji, to tragiczny pomysł, nawet w wersji sprzed przejechaniem walcem poprawek komisji npc.
https://www.maszwybor.net/blog/kampania-dekryminalizacji-aborcji/

Czekamy na refleksję, chyba że tak jak Lewica uważacie że aborcja odpowiada za słaby wynik w wyborach 🤣 Społeczne poparcie dla aborcji do 12go tygodnia, utrzymuje się na poziomie przeszło 70% procent już od kilku lat. W elektoracie Lewicy (z którego chyba chcecie łowić?) to już 97%, KO i PL2050 94-95%, nawet u konserw z PSLu jest to 78%.

Fajnie by było żeby ktoś ten temat na poważnie reprezentował. Patrząc na polską scenę polityczną kto to ma robić jeśli nie najbardziej lewicowa partia...?

[–] kobietywsieci@pol.social 1 points 2 months ago

@obywatelle ojć, przypał XD poprawiam

[–] kobietywsieci@pol.social 2 points 4 months ago

@Alex_The_Bug dodamy tylko, że obecnie nie obserwujemy żadnych problemów w dochodzeniu przesyłek od Women Help Women :)

[–] kobietywsieci@pol.social 4 points 4 months ago

@deck5955 Widzisz, Tobie się wydaje, a my to wiemy :) Bo codziennie wspieramy dziesiątki osób w tych aborcjach. Jak już pisałyśmy wyżej płodziarze nie potrzebują żadnego zakotwiczenia w rzeczywistości np. w postaci naszych treści, bo wymyślają je sobie sami. I tak, wiele osób się cieszy zażywając tabletki ;)

[–] kobietywsieci@pol.social 1 points 4 months ago (1 children)

@ddplf

Post jest skierowany do osób, które miały aborcję, które czekają na swoje tabletki albo właśnie je przyjmują i do tych, które są otwarte na jedną z perspektyw tych osób, dość częstą zresztą.

Generalnie piszesz o swoich wyobrażeniach, a nie o faktach, więc przytaczamy je poniżej.

Tabletki dzień po [lewonorgestrel lub uliprystal] to zupełnie inne leki, niż tabletki aborcyjne [mifepriston i mizoprostol]. To akurat to te drugie są bezpieczniejsze, również od ciąży [i to 14 razy], a nawet paracetamolu.

Z zestawu aborcyjnego tylko mifepriston jest hormonem, który działa kierunkowo, bo blokuje wydzielanie progesteronu podtrzymującego ciążę. Jeśli coś tu jest bombą hormonalną, to zdecydowanie jest to ciąża.

Aborcja farmakologiczna jest bezpiecznym i prostym rozwiązaniem, potwierdza to medycyna, nauka, badania. Nie ma żadnych długotrwałych skutków dla zdrowia, jedyną jej konsekwencją jest brak ciąży.

Traumatyczne doświadczenia są skrajną rzadkością, dotyczą przede wszystkim zderzenia z systemem ochrony zdrowia i wynikają nie tyle z aborcji, co jej stygmatyzacji.

Płodziarze nie potrzebują naszej narracji, wymyślą ją sobie sami, tak samo jak badania i alternatywną wersję historii.

Jeśli chcesz więcej poczytać, to kopalnią sprawdzonych informacji jest strona https://adt.pl/, znajdziesz tam też odnośniki do źródeł :)

view more: next ›