Ten artykuł (i jego kontekst - OKO Press) jest pokazówką, jak internet wpływa na wyniki wyborów (i całą dynamikę społeczną). A końcówka, "trzeba tylko odpowiednio mocno wierzyć" to odklejka tygodnia, i próba zamazania problemu.
parlamentarna
Społeczność do postowania o poczynaniach partii, partyjek i ich ludzi.
Uhhh... to jakim cudem Cambridge Analytica spowodowała wygraną Donalda Trumpa w 2016 roku w USA?
Oczywiście że media i socjotechniki wpływają na wybory.
Wystarczy stworzyć odpowiednią farmę trolli, odpowiednio kierować narracją i ma się ogromny bonus to poparcia.
W dodatku coraz więcej farm rozumie, że nie chodzi nawet o promowanie swojego kandydata, ale o łączenie innych znanych już z negatywnymi emocjami i zjawiskami, przy okazji potrzebne jest tylko zwiększanie rozpoznawalności swojego. Przegrywa ten, o którym się nie mówi, który nie generuje nagłówków.
Jak ktoś jest właścicielem VLOPu, np cukierek czy musk to można też przestawić wagi w algorytmie. Co moim zdaniem jest jeszcze straszniejsze od farm trolli.
Przecież to od dawna widać na yt i innych platformach społecznościowych.
Materiały które są tam serwowane, szczególnie dla nowych kont, jest dość tragiczny. Pełno idiotów typu peterson, pseudo wynurzeń konfederatów, teorii spiskowych.
Obrzydliwe.
Wasza krytyka chyba tak zawstydziła oko że usunęli artykuł, bo link nie działa